Archiwum sierpień 2003


sie 31 2003 znowu to samo
Komentarze: 0

jakies fatum wisi na demna,ciagle ktos czegos chce,a ja nie mage mu temu dac.wczoraj zule zlamaly mi nos,a dzisiaj po siedzeniu na polach,na przystanku jakies drechy,przetrzepaly mi leb moim wlasnym portfelem,i.wobec nich jestem synem czegos tam,czyli brudem...no i jesli ma sie koszulke metalowego zespolu,to oczywiscie jest satanista...kurde,niech ci ludzie odwala sie ode mnie...nigdy nie bede tacy jak oni,nigdy nie bede pozbawionym myslenia,zamknietym w w schemacie palantem.pojutrze szkola,znowu beda sie gapic,znowu...

slucham sobie teraz batalion d amour,calkiem fajny zespol,tekksty bardzo mi sie podobają.W mojej kapeli tez sa fajne teksty ale jak narazie to tylko teksty.pozdrowienia dla Ali,która wrocila z obozu zeglaskiego,innej m,i zapominajki.

sponsor2 : :
sie 29 2003 moj cholerny dzien.
Komentarze: 3

Dzien zacząl sie pieknie,wstalem doskonale wyspany,zaprosilem do domu swoich kumpli,na fajny filmik,sposob na blondynke'(znowu),kilka piw sie wypilo,cost tam innego sie dzialo,wiec poprostu fajnie bylo.Odprowadzilem kumpli,i z powrotem w moim wlasnym bloku,jakieś żule zlamaly mi nos,dostaem bęcki,i reszte dnia odwiedzalem poradnie,przychodnie,i szpitale,by w koncu zrobic co potrzeba.Kiedyś baem sie ulicy,potem nocnych autobósów,teraz boje sie wlasnego bloku....paranoja czy schizofrenia?teraz slucham sobie mudhoneyi wiem ze nikt krzywdy mi nie zrobi,ciagle jednak boje sie dnia jutrzejszego.

sponsor2 : :
sie 28 2003 mam chrapke na cameron diaz
Komentarze: 5

Obejrzalem przed chwila film,sposób na blondynke' i doszedlem do wniosku ze cameron diaz jest cakiem,cakiem...chcialbym pogadac z nią o sztuce koncepcjonalnej....dobra,chcialbym z nią ten tego...wydaje mi sie ze jednak ze nie ma na to szans.co za cholerny świat.......

 

 

sponsor2 : :
sie 27 2003 mam bloga!
Komentarze: 4

siedze i slucham Dragons eye i jestem wkurzony.Napisalem wczesniej takie piękne powitanie,pochwalilem sie blogiem,napisalem o kilku rzeczach,ladnie to wszystko wyszlo,naprawde ladnie,i gdy moimi powykręcanymi palcami chcialem to zapisać,tak pieknie mi sie to wszystko skasowalo.Nie wiem jak.Fajny poczatek...Jutro pojde na Pola,do moich kochanych metali,wypije wino,i z powrotem bede szczesliwy.Wtedy najdzie mnie chęć by napisac coś więcej...

sponsor2 : :